Najnowsze wpisy, strona 35


lis 15 2003 Zdjecia...
Komentarze: 2
  Tydzien minal od dodania mojej notki. Przepraszam wszystkich za opoznienie!!! Zreszta nie mialam co pisac, nic ciekawego sie nie wydarzylo... no moze oprocz paru spraw... Mam kolejnego wielbiciela :) Nie wiem czy sie cieszyc czy plakac... nie szukam chlopaka... Ciagle o Jacku mysle... jak jest wekeend to mi lepiej, przestaje bolec... ale jak tylko jest poniedzialek i widze go w szkole to uczucie znowu powraca... chce mi sie wtedy plakac, ale nie zrobie tego ! Niegdy przez chlopaka nie plakalam i nie zamierzam, a tymbardziej przez kogos takiego ... On nie jest mnie wart , jak to Tomek powiedzial ...
   Obiecalam Tomkowi, ze wysle mu moje zdjecie i na prawde chcialam to zrobic... Moja mama kupila mi taki aparat, jednorazowka , robie 27 zdjec i jest on do wyrzucenia , oczywiscie po wywolaniu zdjec... Ale okazalo sie , ze jak robilam to zdjecia to bylo zle swiatlo i cos tam jeszcze... No i cala klisza byla do wyrzucenia... Bylam strasznie wkurzona... dlatego moja mama pozyczyla aparat (taki juz prawdziwy,firmowy{ja nasz zepsulam kiedys}) , kupila kliksze i wczoraj wieczorem zrobila mi "sesje" :)))) Ubralam sie w fajne ciuchy, pomalowalam sie , pozyczylam od mamy buty no i jestem tak na zdjeciach :))) Jeszcze ich nie widzialam , zobacze dopiero wtedy jak moja mama wroci z pracy czyli tak o 20... no ale mama zadzwonila i powiedziala ze tam u niej w pracy nie wierza, ze ja mam 13 lat, mowia, ze na 17 wygladam hi hi i o to chodzi !!! Mama powiedzial mi jeszcze , ze fajnie na tych zdjeciach wyszlam ;)))))) Szkoda , ze jutro jest zamkniety ten sklep co tam mozna na dyskietke zeskanowac zdjecia ;((( no ale zrobie to w poniedzialek po lekcjach ... Wkoncu Tomek zobaczy jak wygladam :))) jeszcze na tych zdjeciach nie widac, ze jestem niska, jestem happy !!! A moze ktos jeszcze bedzie chcial moje foto ??? Jak cos to mi na gg napiszcie, jesli ktos nie zna numeru to prosze:6101222 . A i te zdjecie to wysle dopiero w poniedzialek a w najgorszym razie we wtorek no to ja juz koncze pa pa !!! Ide do miasta...
                                                      Buziaki :**** Blondi
PS: Zapomnilam jesze napisac , ze wybaczylam Zuzce... gadalam z nia o tym ... Ciezko bylo , no ale czlowiek po to jest zeby wybaczac ... ktos kiedys powiedzial...

 

byla_masochistka... : :
lis 09 2003 Mam przej*****..........
Komentarze: 5

Zmienilam wyglad calego bloga, a raczej Milena mi zmienila :))) Sama bym pewnie znowu cos spieprz*****... Dzisiaj wrocialam od babci ... Nie lubie tam siedziec, tylko mi sie nudzi i przez to zaczynam myslec... o Jacku, jestem zla na siebie wiem ze on na mnie nie zasluguje, nie jest mnie wart tylko ze... nie, nie kocham go tylko ona strasznie mie sie podoba... nie moge zapomniec jego oczu... Marcin też jest fajny ! Moze nie jest az taki pzrystojny, ale ma w sobie to coś... On mnie przyciaga i do tego sie ciagle patrzy ... nie wiem czy akurat na mnie, ale w piatek pisalam "zdolnego slazaczka" skonczylam wczesniej wiec poszlam do dziewczyna na w-f ... a wtym samym czasie w-f ma tez Marcin. Nie zdazylabym sie przebrac wiec gralam w dzinsach. lubie grac w siatke a do tego dobrze gram. Marcin strasznie sie popisywal ... tak smiesznie zaczal tanczyc... pozniej magda powiedziala mi ze on sie popsiywal dopiera jak ja przyszlam... wiec moze mu sie podobam ?! moze dzieki niemu zapomne o Jacku ? Tomek to super kumpel... , ale tylko kumpel. 

  W szkole byla afera... Przez poje*** fajki ! Magda kupila z dwoma kolegami z naszej klasy paczke fajek. Po lekcjach ja,ona,Zuza, Nikola Damian i Mateusz poszlismy na stadion.No i oni palili, znaczy sie Magda, Damian i Mateusz.Ja powiedzilam ze nie chce i nie wzielam.No i  my z nimi stalysmy. Nagle wyjechal obok taki facet na rowerze.To byl znajomy magdy mamy i on ją z fajka widzial no i nakablowal.Jej mama do szkoly przyszla i zaczela sie pytac nauczycieli i sprzataczek czy magda na przerwy wychodzi za szkole no i naszej durnej wychowawczyni wydawalo sie kiedys ze jak miala wolne i przechodzila kolo szkoly widziala tą magde i zuze! Ze szly gdzies za szkole i byly beze mnie, ale to nie prawda! Bo ja wtedy caly czas z nimi bylam i one nigdzie nie wychodzily! Po lekcjach mnie zuze i magde wziela na dywanik i zaczela straszyc!Ja powiedzialam ze nie palilam,bo to prawda! Zuza tez nie palila,ale my nie chcialysmy na magde kablowac,bo ona powiedziala ze ona tez nie palila! Za to przyznalysmy sie ze bylysmy w dowarzystwie ktore palilo no i ona chciala nam odjąc po 50 punktow,a to duzo,jak mamy 200 na wejsciu! Zaczelysmy plakac i prosic,obiecywac. Ona powiedziala ze nam ich nie odejmie, tylko jak jeszcze raz uslyszy, ze my + papierosy to odrazu -100!!! Teraz musimy sie pilnowac, naszczescie ja nie palilam to nie tak zle, tylko ze klamalysmy w sprawie tej Magdy!!! Jak moja starsza sie dowie to ze mna koniec!! Teraz mamy przechlapane,na kazdej przerwie mamy sie meldowac u wychowawczyni,ale lepsze to niz -50 p!

byla_masochistka... : :
lis 04 2003 Oto ja
Komentarze: 2

Napisze to teraz, gdy jestem sama w domu. Nikt mi nie przeszkadza... A zaczelo sie to tak : ciagle klocilam sie z mama, mialam jej dosc ! W pewnym momencie nawet ja znienawidzilam... w przyplywie zlosci nazwala mnie szmata...w tedy miarka sie przebrala ... chcilam zrobic sobie cos, a nawet sie zabic, zeby miala mnie na sumieniu! Gdy wyszla do pracy wzielam zyletke i zaczelam ciac moja skore... wtedy to mi pomoglo czulam sie lepiej .Niewazne bylo to, ze z reki kapala mi krew... Na poczatku powiedzialam to tylko mojej przyjaciolce (przynajmniej w tedy tak myslalam). Pozniej byla Asia i Magda .... i Tomek. TAk naprawde to tylko on przejal sie naprawde. Interesowalo go to. Zabronil mi sie ciac. Pozniej gdy mialam na to ochote nie mogłam! Czułam, że jeśli to zrobię zawiodę go ! A mi zależy na jego przyjaźni... Mogę mu wszystko powiedzieć. On mnie nie wysmieje, nie bedzie sobie robil ze mnie glupich zartow ... On mi jest potrzebny... powiedzial, ze to ja pierwsza o nim zapomne, ale to nie prawda. Za bardzo mi pomogl. I nie zapomina sie przyjaciol... Jedynie on i Asia mnie rozumieli... Zuza mnie zawiodla :((( skroce to co o mnie powiedziala :" ona nie ma powodów, zeby sie ciac ! juz ja mam wieksze niz ona, ale nie chce z siebie ofiary robic! i tak w ogole to ona mysli tylko o sobie!" ;(((( I to powiedziala moja przyjaciolka !? Jak ona mogla ! Znam ja 8 lat i nie spodzeiwalam sie tego po niej ! Ale to nie wszystko ! Ona mie powiedziala tego do mnie ! Mowila to za moimi plecami ! Mogla mi to prosto w twarz powiedziec...
   Ona ma wszystko, wychowala sie z obojgiem rodzicow. Zawsze byla bardziej lubiana ode mnie. to ona byla przewodniczacą klasy, albo chociaz zastepcą. Ona się bardzej chlopakom podobała... Cieszylam sie jej sukcesem, ale w glebi serca bylam zazdrosna ... nikomu tego nie mowilam ... trzymalam to ukryte , dusilam to w srodku...ale bylam tez dumna, ze mam taką przyjaciolke...
   Gdy ja mialam 10 lat bylam gruba jak beczka, wystajacy brzuch, pulchne policzki, wielki tylek, wazylam z 60 kg... wtedy tez dopadl mnie tradzik... nosilam okulary . bylam wstretna !!! Jedyne co mialam ladne to dlugie gęste blond wlosy mialam je  wtedy za tylek. Ten okres trwal tak do moich 12 urodzin. wtedy mialam dosc ! Postanowilam sie wziasc za siebie ! schudlam 15 kg wyszczuplalam scielam wlosy , zaczelam sie modnie ubierac, robic sobie delikatny makijaz, stosowac kosmetyki na tradzik... i wtedy role sie odwrocily to ze mna sie chcieli chlopcy umawiac stalam sie bardziej popularna , zrobila sie ze mnie niezla laska :))) Ale i tego mialam dosc... nie lubilam i nie lubie ranic ludzi.. a jak tu odrzucic chlopaka, ktory mnie "kocha"... niestety dalej bylam slaba... chodzialam z tymi chlopakami tylko dlatego ze nie potrafilam im odmowic... ale to ja po dwuch tygodniach chodzenia z nimi zrywalam... czulam sie winna ale nie chcialam sie dluzej meczyc...  Zaczelam wiecej czasu spedzac na necie. ale juz nie moglam... mialam chwile zalamania i pocielam sie... w tedy tez poznalam Tomka ... Lubie go ;)) szkoda tylko ze jest z Wawy... ;( nie chce milosci na odleglosc...
  Powinnam tu wspomniec o jeszcze jednej osobie... choc chce ją wymazac z pamieci ,ale pewną wazną role odegrala w tym okresie... wiec ta osoba to Jacek... znalam go 4 miesiace, ale tylko na gg . gadalam z nim ... polubilam go... wiec chcialam go poznac w realu . Poszlam do tej szkoly do ktorej on chodzi ... nie wiedzialam jak on wyglada za to on po pewnym czasie dowiedzial sie jak ja wygladam ... spodobalam mu sie ... umowilam sie z nim i sie nie zawiodlam... Wysoki, brązowe włosy, szczupły, długie rzesy i.... te oczy...  dresz mnie przechodzil gdy na mnie patrzyl a mial je piwne... oczarowal mnie... nie patrzylam za bardzo na jego charakter... chociaz wiem ze powinnam. Gdy wyznalam mu co czuje on mnie narnormalniej na swiecie olał... nie płakalam przez niego...czulam tylko bol boli mnie w srodku nawet teraz gdy to pisze... staram sie wyrzucic go z moich mysli ... i wiem ze mi sie to uda!!! Juz teraz boli mnie to, ale mniej... zapomne o nim!!! Bo ja jestem zuch dziewczynka! :(((


   "...chciałabym pofruwać. Wznieść się w zieleń i błękit. Poczuć lekkość. Zapomnieć, że bywa szaro. Oderwać się od siebie. Od trwałego lęku, ktore jest we mnie. Nie myśleć..."

byla_masochistka... : :
lis 03 2003 Nowy blog nowe zycie....
Komentarze: 1

Hmm... moze zaczne od tego, że bylam masochistka... zmieniam sie dzieki dwom osobom ! Tomek i Aska pomogli mi przekonali mnie, ze jednak warto zyc! Te osoby sa naprawde cool! Nie cielam swojego ciala przez chlopaka tylko przez wlasna mame . Niestety nie moge juz pisac :( jutro to dokoncze!

byla_masochistka... : :