Najnowsze wpisy, strona 28


lut 07 2004 The best notka...
Komentarze: 2

Teraz to ja wam odwale taka notke, ze chyba nikt nic nie zrozumie... hehe no wiec:
 "MILOSC jest to psychiczna hipermetamorfoza prowadzaca do hipecenestezji, co w konekwencji daje angiopatyczna neurastenie. Skonczmy ten destrukcyjny sposob konwersacji, poniewaz moja elokwencja nie jest adekwatna do mojego sposobu rozumowania , percepcja Waszej mentalonosci nie obliguje do konwersacji z moja osoba, jesli chodzi o wizualne aspekty tej sprawy. " Kto mnie zrozumie jest po prostu GENIALNY ;))) No i na koniec takie zdanie: "Du waerest zware baz genant: Juvente bele et la tiant! " i moze jeszcze jedno: "Amor condusse noi ad una morte" i " El beivre fu la nostre mort" No dobra dosc tych madrosci :) juz nawet ja nie wiem, co pisze :D i o ile sie nie myle te ydania powyzej sa po wlosku CHYBA !!!

PS: Ostatnio mialam zajebisty sen hehe snilo mi sie, ze urodzilam dziecko, a dokladniej dziewczynke i ,ze chcieli mi ja zabrac, bo jestem za mloda,zeby wychowywac dziecko ,ale ja nie chcialam jej oddac...i nie oddalam ;) No i co Ty na to Tomeczku ??? ;))) Super sen jak na 14-latke ;)

byla_masochistka... : :
lut 07 2004 Smutno mi...
Komentarze: 1

Szukalam swojego paszportu w szufladzie z dokumentami, ale zamiast jego znalazlam swoje swiadectwa z podstawowki... same z czerwonym paskiem, a z pierwszej i drugiej klasy opisowe... Chcecie wiedziec co wtedy o mnie mowili ? Same pochwaly i tego typu rzeczy... ale czemu ja sie nie ciesze ??? No bo teraz zrozumialam, ze moje zycie bylo przeplotem klamstw, bylo nudne, a jedynym moim celem bylo to, aby zbierac jak najlepsze oceny, zeby zaspokoic potrzeby mojej mamy, a nie swoje wlasne... Bylam mala zakompleksiona osoba, ktora kryla sie w cieniu innych np. Zuzy... to ja wszyscy lubili... ja bylam ta co dawala sciagac zadania, ja bylam ta gorsza, ta brzydsza... mniej lubiana... Zawsze chcialam, zeby zaczac wszystko od nowa... pokazac jaka jestem naprawde... niestety do tej pory nie zawsze mi sie udaje... boje sie... nawet nie wiem czego... czy to moze jest wstyd, ze sie skompromituje, albo ze ktos powie, ze do niczego sie nie nadaje... ze jestem do niczego... Zawsze chcialam miec taka osobe, ktora pokocha mnie i zrozumie... kogos do kogo moglabym sie przytulic, gdy jest mi smutno i zle... Wiecie, ja jestem soba rzadko, ale napewno moge powiedziec, ze jak rozmawiam z Tomkiem, to wtedy nie udaje... moge mu zaufac... szkoda tylko, ze jest tak daleko ode mnie... kiedys do niego pojade... do Wawy... i moze juz tam zostane...  W tej szufladzie znalazlam tez swoje swiadectwo urodzenia... i dowiedzialam sie jeszcze jednej malutkiej rzeczy o moim ojcu... ze nie mial drugiego imienia... czyli taka blahostka, banal po prostu , czyli nic... zreszta ja nie zamierzam go szukac... nie chce widziec czlowieka, ktory wyrzekl sie wlasnego dziecka... Ehhh... ta notka jest strasznie melanholijna... ale chcialam ja napisac...

byla_masochistka... : :
sty 25 2004 ?!?!?!?!?!?!
Komentarze: 1

Niespodziewaliscie sie wiecej notek ? To jestescie w bledzie, bo ja tak tego nie zostawie. To, ze zalozylam drugiego bloga wcale nie oznacza, ze ten zostawie ot tak na pastwe losu. Tu tez bede pisac notki, tylko, ze tam beda bardziej osobiste, no ob przeciez odrobina prywatnosci nalezy mi sie :))) Acha i chcialabym jeszcze cos powiedziec, no bo we wczesniejszej notce przeprosilam PoGiego i Jacka, ale nie Jacka Zychore tylko takiego innego !!! No, bo Tego zarozumialego pana Zychore nie mam ochoty przepraszac i w ogole on na to nie zasluguje (takie jest przynajmniej moje zdanie), ale wrzuce na luz jak to sie mowi ;))) Bo co mnie on obchodzi! Tylko zawracanie glowy. Czytalam dzisiaj taki artykul w gazecie i teraz go tu zacytuje: "...Chlopcy to stworzenia zasadniczo malo skomplikowane :-)Taki lubi okreslone reguly, jasne sytuacje i proste odpowiedzi. Nienawidzi nie miec racji. Uwielbia byc panem sytuacji-chwalonym, podziwianym. Takim prywatnym  agebtem 007..." Hmm... co ja mysle o tym fragmencie ? Wydaje mi sie, ze ma troche racji, chociaz chlopcy wedlug mnie sa skomplkowani ;) Ale napewno nie bardziej niz my !!! Bo kto zrozumie kobiety... hehe No, a reszta w tym artykule to prawda ;-) NO a teraz napisze co sie u mnie dzieje, a jest tego troche. NO wiec koniec semestru i mam najwyzsza srednia w klasie czyli 5,1, ale sie nie dziwcie , ob u mnie  w kalsie nikt sie nie uczy. A najgorsze jest to, ze wyniki w nauce sa wywieszone na tablicy ogloszen w szkole... teraz juz wszyscy bede uwazac mnie za kujonke... ale ja naprawde nia nie jestem... w domu sie nie ucze, bo tego nie nawidze. Jak przychodze ze szkoly to najczesciej czytam jakies gazety, albo ksiazki mlodziezowe. NO i co sie jeszcze dzialo ? Podhajny mi zyc nie daje !!! Ja mam go dosc , co ja mu takiego zrobilam ?! Mysli, ze jest taki smieszny i genialny, ale ja tez mam swoje uczucia i mam dosc tego jak mnie poniza... No i mam jeszcze taki dylemat... czy przepisac sie do gim. nr 2 ???!!! Moja mama jest za tym i jak ja powiem tylko jedno slowo to mnie juz w tej szkole nie bedzie... ale ja musze to jeszcze przemyslec... acha jeszcze musze sie zapytac Stasia tylko nie moge go na gg zlapac; czemu sie Trzesowski tak na Zuze patrzy ;D moze mu sie podoba ?! Mam nadzieje, ze tak jest. A jeszcze pozyczylam od Asi R. Plytki Nirvany i Metallicy i musze przyznac ze kocham rocka !!! NO coz, wiem ze nie wygladam na osobe, ktora go slucha, ale nie liczy sie wyglad tylko wnetrze !!! =)))

byla_masochistka... : :
sty 13 2004 2 blog...
Komentarze: 1

Ehh... nie mam szczescia w milosci... dlatego przestalam jej szukac... Do ciebie Pogi nie mam zalu i to ja sama zawinilam i przepraszam... ciebie Jacku tez... nie potrzebnie dalam ci nadzieje... Jestem jednym wielkim nieszczesciem.... nie potrzebnie sie urodzilam... i tak dlatego zalozylam drugiego bloga... nie chce zebys cie wiedzieli o mnie wszystko, a zreszta tutaj i tak nie moge pisac tego co czuje i mysle....

byla_masochistka... : :
sty 09 2004 !!!!!!!!!!
Komentarze: 1

Niestety musze stwirdzic, ze moje notki nie sa takie jak kiedys... nie wiem... moze poprostu nie moge juz tu wszystkiego pisac ???? Kiedys jak nikt nie znal adresu to bylo ok... Notki bylytakie prawdziwe... szczere... ehh... mozna powiedziec sentymentalne... i byly tez interesujace. Mialy tylko jedna wade bylo strsznie dlugie . Nie kazdy je czytal...

byla_masochistka... : :