cze 23 2005

KCM...


Komentarze: 0

Jakies dwie godziny szczescia... Dziekuje... Marzenia moga sie czasem spelnic...

 

A pozniej przyszla ona... Zaskoczyla mnie... Zakradla sie tak po cichu i od razu weszla do serca... Nie byla sama... Zazdrosc... Wątpliwosc...

 

A teraz tylko siedze, wpatrujac sie w sciane... i mysle, co bedzie dalej... Nie chce zeby to sie skoczylo... Kocham... Słucham piosenek Łez... Ale nie doluje sie... wiem, ze nie moge... obiecalam... A jednak smutek dobija sie do moich drzwi... Slysze, ze obok niego smieje sie samotnosc... Nie chce was... Idzcie stad... Maja byc przeciez jeszcze inne razy... Ma ich byc kilkadziesiat...

byla_masochistka... : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz