Archiwum 16 czerwca 2005


cze 16 2005 Rozmowa...
Komentarze: 1

Dziekuje Ci drogi Przyjacielu, ze to, że nim jesteś... Dziekuje za wczorajszą rozmowe... Za mile słowa... Dzieki Tobie choc troche uwierzylam w siebie... wiem teraz, jaka jestem wedlug Ciebie... Podczas naszej rozmowy wyszło, że to ja jestem dziewczyną do przytulania... Jestem dziewczyną, z ktora zawsze mozna pogadac... A nie tylko posmiac sie... tak jak to mozna robic z nia... Dla mnie nie jest najwazniejsze, zeby zrobic wokol siebie show... Nie potrzebuje wielu kolegow, tylko po to by im mowic ''czesc'' na miescie i chwalic sie, kogo to ja nie znam... Powiedziales tez Przyjacielu, ze doroslam, zeby kochac... A ona nie... Powiedziales, ze ja z nia roznimi sie calkowicie... Powiedziales takze, ze w niej nie dostrzegasz nic... co moglo by urzec... Mimo, ze nasza rozmowa Przyjacielu, nie była dla niej korzystna... Mimo, ze stwierdziles, ze ona kocha, bo to teraz modne... i bedzie sie z tym obnosic... a ja czegos takiego nie zrobie... bo kocham naprawde... Dziekuje Ci... Przyjacielu... zrobiles dla mnie duzo... i ta rozmowa wiele dla mnie znaczyla... Dowartosciowala mnie takze... Dziekuje... i ciesze sie, ze mam takiego przyjaciela...

byla_masochistka... : :