Najnowsze wpisy, strona 34


lis 26 2003 :-/
Komentarze: 1
Wiem juz czemu Jacek mnie nie chce znac... PO prostu nie spodobalam sie jego kolega... W ogole sie do mnie nie przyznawal... Jak ktos sie go pytal czy zna Sandre on odpowiadal , ze nikogo takiego nie zna ... On mnie sie wstydzil !!!! A czemu ??? Czy ja jestem az tak brzydka ? Teraz przynajmniej wiem , ze on nie jest mnie wart !!! I nie bede sobie nim glowy zawracac , skoro on jest taki... Kiedys zapytalam go czemu nie gadamy w szkole ,a on odpowiedzial tylko , ze w szkole to co innego ... I wiecej nic nie powiedzial... A ja teraz wiem o co mu chodzi... Jestem wkurzona, moze mi ulzy jak na niego napisze rozne rzeczy: Jacek to palant, egoista , nie ma swojego zdania . Jest jak ten piesek na posylki, jak ktos mu cos kaze zrobic to on to wykona. Nie potrzebna mi taka kukielka bez uczuc... Taki cyniarz... Wiecie to nic nie pomoglo, ale tego nie skasuje. Bo po co ? Jak jest to niech juz zostanie ! Na Mikolajki dostane takie buty co mi sie podobaly :))) Sa super...
Znaczy nie na Mikolajki, bo juz je mam ;))) I bede szla na dyske !!! Huraaaa!!! Dzisiaj na lekcji Zajacowa (nasza wychowawczyni) odjela mi punkty za to , ze na lekcji lizaka jadlam ... Ale ja przeciez uwielbiam slodycze , to co ta poryta baba odemnie chce ?! Ale sie nie przejelam co tam minus jeden punkt... I tak jej nie posluchalam do konca go zjadlam ;))) A tego palanta dalej nie ma w szkole i mam nadzieje , ze na dyske tez nie pojdzie !!!
byla_masochistka... : :
lis 25 2003 ????
Komentarze: 2

Czy ja jestem chamska ? Taka dziewczyna co mnie nawet nie zna tak powiedziala... Ale ona nie wie o mnie praktycznie nic tyle tylko co w notkach pisze... Myslalam nad tym , ze moge byc egoistka , ale nie zebym byla chamska... chociaz czasem sama nie wiem jaka jestem. Podobno kazdy z nas ma w sobie ukryte drugie "ja", ujawnia sie ono w najmniej spodziewanym momencie... Ciekawe kiedy moje sie ujawni ... a moze juz to zrobilo ???  Moja najgorsza wada to to , ze jestem cholernie zmienna ! Gorszej wady chyba nie moglam miec ... Jacka nie bylo dzisiaj w szkole i jestem happy!!! Chociaz dzisiaj nie musialam na niego patrzec... Nie chce mu zle zyczyc , ale mam nadzieje , ze jutro tez go nie bedzie... He he za to jego brat, Wojtek strasznie sie patrzy ... Wojtek buja sie w Zuzce... ale ona powiedziala , ze nie chce miec doczynienia z bratem takiego idioty... he he POPIERAM!!! NO i ten Wojtek to wie , co Jacek do mnie napisal... Patrzyl sie na mnie i chyba sie spodziewal , ze bede chodzic po szkole z zapuchnietymi od placzu oczami... NO ale ja w koncu jestem zuch dziewczynka i sobie poradze !!! Nie bede plakac przez chlopaka :P :P :P

byla_masochistka... : :
lis 24 2003 O mnie :)
Komentarze: 2

Ja w tym domu pier***** dostane !!!! Nudzi mi sie okropnie dlatego kolejna notke pisze ... Zaraz bede sie myc... Uwielbiam wode, a skore lubie wode to tez uwielbiam plywanie ;))) Moze nie plywam szybko, ale za to potrafie dlugo siedziec w wodzie daleko od brzegu ... To mnie nie meczy... A tak w ogole to ta notka bedzie o mnie ! Co lubie i co kocham i zarazem czego nie nawidze. NO to najpierw to co Kocham bede wymieniac od myslnikow :
-MALOWAC
-TANCZYC
-MUZYKE
Teraz to co lubie :
-Plywac
-Jezdzic na rowerze
-Chodzic na dyske
-Spiewac
-Zwierzeta
-Kino
-Czytac ksiazki
Nienawidze:
-Chamstwa
-Braku tolerancji
-Egoistow
-Ludzi, ktorzy oceniaja innych po wygladzie!
Jestem uzalezniona od .... Slodyczy !!! ;))) Jesli w ciadu dnia nie zjem co najmniej 2 batonow, lizaka, paczki cipsow to chyba zwariuje... Wiem, ze od tego sie tyje, ale od tego jest mi lepiej i to jest jeden z moich sposobow na chandre ... Moze dlatego od tych slodyczy mam taki duzy tylek ??? Jestem pesymistka, chociaz czasem udaje mi sie myslec optymistycznie ... Oprocz slodyczy lubie pizze, frytki, pierogi ruskie itp. Czuli wszystko od czego sie tyje... Jestem melanchikiem (dla tych co nie wiedza : uporzadkowany,nawet pedant.Wszystko planuje, konsekwentnie dazy do celu. Ma niewielu, ale za to wyprobowanych przyjaciol. Umie sluchac innych i troszczy sie o nich. Wobec partnera ma czesto wygorowane wymagania . Bywa pesymista. ) Czesto mam chandre ... Jestem nerwowa... Nie lubie sie uczyc... Jestem zodiakalnym koziorozcem, wiec jestem tajemnicza i niesmiala w realu. Czesto chodze zamyslona ... Udaje osobe , ktora nie jestem... Jestem rozrzutna... Moj ulubiony kolor to czarny.
Rodzaje muzyki jaka lubie od najlepszej w dol :
-ROCK i kazda jego odmiana (Gotyk itp.)
-R&B
-Techno, Dance, Soul itp.
-Metal
-HH (polski)
-Pop(zagraniczny)
-Pop(polski)
Chcialabym byc jak wokalistka Evanescene Amy... Ubierac sie na ciemne kolory itp. W ogole kreca mnie mroczne klimaty...
Jestem dziewica... nawet calowalam sie tylko z jednym chlopakiem... i bylo kiepsko... moze dlatego wole przytulanie itp. ??? Jestem niedoswidczona i "zielona", ale nie spieszy mi sie , zeby to zmienic... Moze dlatego, ze nie znalazlam odpowiedniego chlopaka ?! Opinie innych osob na moj temat :
"Jestes fajna, zdradliwa, a czasem tajemnicza , mila, sympatyczna, kolezenska i wesola" -Zuza
"Jestes inteligentna i mimo, ze jestes ode mnie sporo mlodsza mozna z toba pogadac"-Tomek
"Jestes cool, mozna ci wszystko powiedziec a ty nikomu tego nie powiesz"-Ania
"Jestes fajna, wstydliwa, szczera i...  czesto chorujesz na glupawke! " - Magda
"Doceniasz przyjazn i kolezenstwo, ale czasem bywasz wkurzajaca ze swoja kolezaneczka" - Karina No i to tyle koncze pa pa !!!!

byla_masochistka... : :
lis 24 2003 23 XI
Komentarze: 0

Wlasnie wrocilam z miasta... Jestem sama w domu ... slucham Evanescene "Going Under" zajebista piosenka... Nie chce jutro isc do szkoly... nie chce wiedziec Jacka... nie mam na to ochoty ... Jeszcze mamy pierwsza lekcje obok niego... spotkalam Eweline Sz. Powiedziala , zebym przepisala sie do niej do szkoly... a ja chetnie bym to zrobila... W szkole mamy Andrzejki... poszlabym ale chyba mama mnie nie pusci :((((( Moglabym sie wyszalec ... Kocham taniec i muzyke , tak samo jak malarstwo... W tedy zapominam o wszystkich klopatach... Wiem , tez ze dobrze tancze ... Zwracam na siebie uwage... no a mi o to nie chodzi , ale trudno... slyszalam , ze lekarstwem na milosc jest inna milosc... Tylko gdzie jej szukac ??? A jak znowu trafie na takiego rozpieszczonego dzieciaka ?! Ooo a teraz leci Groove Coverage "Poison" tez super... kolega przegral mi te plyte ... Jest super!!! W ogole sa na niej swietne kawalki... :))) Zaraz przyjedzie moja mama z bratem... A ja lubie czasem sama posiedziec w domu... Moge w tedy pomyslec ... U babci mam tego czasu za duzo... Wtedy to zaczyna mnie meczyc ...
   Dzisiaj na miescie bylam z Zuza ... Ja nie pokazuje jej jak bardzo boli mnie to co zrobil Jacek... Ale ona to dzisiaj chyba przesadzila... he he... zaczela na jego temat wygadywac rozne rzeczy, powyzywala go ... he he Ale miala racje ... To co mowila to prawda... A ja mimo to, ze mi na nim zalezy... to jakby on chcial pogadac, umowic sie itp. nie zgodzilabym sie... Tylko, ze on tego nie zrobi... A teraz leci Jeden Osiem L. " Jak zapomniec..." ..... Chcialabym przeprowadzic taka sonde... odpowiedzcie mi !!! A oto pytanie : Czy mozna zakochac sie w oczach ???" Bo ja sie chyba w oczach zakochalam, bo TEN CHLOPAK ma zrypany charakter...a sliczne oczy :((( Moja mama juz jest ... koncze pa pa !!!

byla_masochistka... : :
lis 23 2003 Załamka...
Komentarze: 1
Nie moge tego zrozumiec... Osoby o ktorych myslalam, ze sa moimi przyjaciolmi nawet mnie nie wysluchali do konca... Smiali sie z moich uczuc, z tego co mysle... okreslili mnie mianem egoistki... Zabolalo nawet nie wiecie jak bardzo... I nagle zupelnie nie spodziewanie osoby ktorych prawie nie znalam wysluchali mnie, poradzili i pomogli. Nawet nie wiecie jakie to wazne. Uslyszalam dzisiaj, ze dwie dziewczyny chca sie ze mna przyjaznic, tylko Zuzka je odstrasza... Sama nie wiem co mam myslec... gadalam z nia , o tym co w tedy o mnie powiedziala to byla powazna rozmowa, chyba pierwsza jaka przeprowadzilysmy... ciezko bylo. Wyrzucilam z siebie to co mnie bolalo... na koniec zapytalam Zuze jakie ona ma powody, nie chciala powiedziedziec, powiedziala tylko, ze to przey jej ojca... a ja sie domyslam co to moze byc... rzeczywiscie powinnam domyslec sie wczesniej ... Wydaje mi sie , ze .................... nie wiem czy to prawda...ale cos mi to podsunelo i nie wydaje mi sie , zeby to bylo tylko poje**** przeczucie. Zawsze jak widze jej ojca wydaje mi sie, ze on jest jakis straszny. Ta jego wesolosc jest tylko na pokaz... Ona tez ma problemy... Powiedzialam jej wtedy dlaczego naprawde sie pocielam... napisze to tez teraz tutaj...
   Dusialam to w sobie dlugo ... pare lat jakies 5, a moze 6... gdy bylam malym brzdacem odkrylam, ze moja mama zdradza mojego ojczyma... wtedy on byl dla mnie jak tato w koncu wychowywal mnie odkad skonczylam 2 lata. Urodzil sie tez moj przyrodni brat ... myslalam , ze jestesmy prawdziwa rodzina... ale tak nie bylo... Pewnego dnia ja, Mateusz (moj brat) i moja mama poszlismy to znajomych . Tam byl tylko Mateusz S. i jego starszy (jego mama byla w pracy). Ja, moj brat Mateusz  i Mateusz S. wyszlismy na dwor. Po chwili cos mnie tknelo i wrocilam na gore ... pocichu weszlam na gore , otworzylam dzwi i... zabaczylam jak moja mama lize sie z tym facetem!!!  Wyszlam z tamtad nie zauwazona ... nie moglam sie otrzasnac... Od tamtej pory wiedzialam o kazdym romansie mojej mamy... Roslo we mnie obrzydzenie do niej... Stracilam caly szacunek... W koncu moja mama i ojczym sie rozwiedi, bo on odkryl, ze moja mama ma kochanka ... w tedy mialam 10 lat. Zaczelam sie buntowac ... zmienilam sie , nie bylam juz soba... wtedy jak moja mama nazwala mnie szmata... miarka sie przebrala... nie moglam wytrzymac... Osoba do ktorej nie mialam szacunku chciala mna kierowac... nie udalo jej sie...i nie uda. Na razie miedzy nia a mna panuje rozejm...
                           Jakis dwa tygodnie pozniej...
   Przeczytalam to i boje sie ... jak ktos sie dowie to czy dalej bedzie ze mna tak samo gadal ? Znowu mam szlaban ! Dlaczego? Bo moj brat dostal pale z matmy... To jest bezsenesu...  Znowu nawiedzaja mnie mysli samobojcze... Wiem juz, ze sie nie potne, boje sie zyletke wbic glebiej... rany co mialam to tej pory nie byly glebokie... Wzielabym tabletki... ale najpierw chcialabym zostawic po sobie list : "Mamo to twoja wina jestes wszystkiemu winna , nie moglam zyc z tym wiedzac, ze moja mama to zwykla dz**** (...) Powiedzcie Zuzce, ze sie na niej zawodlam. Myslalam ze ona jest moja przyjaciolka... Jackowi ,ze zachowal sie jak zwykly cham ... nie spodziewalam sie tego po nim i tym co zrobil zranil mnie gleboko... Tomkowi chcialabym podziekowac za wsparcie... Milenie , ze warto zyc jesli kocha cie chociaz jedna osoba... Damianowi ,ze znajdzie kiedys prawdziwa milosc (...)"
W srodku czuje , ze chcialabym aby mnie odratowano ... Chcialabym mieszkac w szkole z internatem... Byle z dala od tego miasta... Ucieklabym z domu , ale co bym ze soba zrobila ?! Nie mam w ogole pieniedzy... nie chce mieszkac na ulicy... Boli mnie to wszystko ... czuje , ze mnie to w srodku rozrywa... Nie wiem czy poradze sobie z tym bolem... Ze mna moze byc jak w piosence Lez: "Wziela garsc tabletek, bo to nic nie boli..." . W szkole znowu zakladam maske, to nawet nie jest takie trudne ... poudawac wesola dziewczyne... wkoncu chyba kiedys taka bylam ... tylko , ze tego za bardzo nie pamietam... Jacek to kretyn i cham! I znowu zacytuje piosenke:  "I jestem martwa, bo zorumiem, ze wlasnie pokochalam go! Kiedy jego nie ma juz..." Nikomu sie do tego nie przyznalam, ale po raz pierwszy dzieje sie ze mna cos takiego...Gdy go widze serce nagle przestaje bic, by zachwile zaczelo walic jak szalone... Boli mnie to co o mnie powiedzial, ze jestem jeb***** paszczurem... kiedys mowil cos zupelnie innego... Kiedys ... to slowo ciagle mam w myslach... a jakbym inaczej sie zachowala ... jakbym nic Judycie nie powiedziala, to co by bylo ?! Ale niestety nie cofne czasu ... tak wiem ze on nie jest mnie wart... ale ja czuje do niego cos wiecej niz przyjazn... i nie wiem jak sie tego pozbyc... jak o nim zapomniec... skasowalam nr telefony , gg nie tez, ale nie wszedzie... nie dam rady ... Moze lepiej by mi bylo gdybym wiedziala o co mu chodzi... czemu mnie nagle znienawidzil ???? Co ja mu zrobilam ???? Czemu mnie tak krzywidzi... Nie plakalam przez niego... powstrzymuje lzy ... choc mam je pod powiekami...  Po tym jak on mnie wyzwal... Magda okazala sie prawdziwa kumpela... Ona zna takiego Mateusza co chodzi z Jackiem do klasy ... Madzia i on spotykaja sie, ale tylko jako przyjaciele... No i Magda do niego cos takiego powiedziala, najlepiej zrobie to w formie dialogu... :
-Czy twoj kolega Zychora , chce dostac w ta swoja piekna buzke ?!
-Kto ?!
-Jacek! Co on ma do Sandry ?
-Oj przestan on do ciebie nic nie ma , tylko do jej i reszty waszego towarzystwa(czyli Zuzy i Nikoli)
-Ale ona jest moja kolezanka i nie pozwole , zeby jakis palan ja wyzywal... i nie wiadomo jak sie na nia patrzyl !!!
-...
  No i tak to bylo !!! Magda jest cool... tylko ona stanela w mojej obronie... Mateusz pewnie powiedzial Jackowi o tym ... He he ciekawe jaka byla jego reakcja ...  Po tym jak mnie wyzwal to na drugi dzien , mialysmy lekcje obok niego... jak przechodzilysmy to nawet na niego nie spojrzalam... za to on w tedy popatrzyl na mnie z obrzydzeniem ... wiem , ze zrobil to specjalnie , zebym to zobaczyla... ale ja nia niego nie patrzylam wiec mu sie to nie udalo ... dopiero o tym powiedziala mi Zuza... Wiecej sie tak nie patrzyl ... spojarzal tylko raz... Ciagle go w szkole wiedze... Mam dosc , chetnie bym sie przepisala... tylko gdzie ?! W Lubaniu sa tylko 3 gimnazja... to nie duzo... Najgorzej jest mi zapomniec tych jego oczu ... i jego zapachu ... jak gdzies poczuje taka perfume odrazu on mi sie przypomnia ... Dzisiaj mielismy sztuke, gdy juz skonczyla sie lekcja i zadzwonil dzwonek ja sie zaczelam pakowac... robilam to powoli ... nie chcialam wychodzic z klasy Zuza stala obok i na mnie czekala ... i nagle patrze a tu do klasy wchodzi Jacek... Przyniosl zalegla prace... Gdy wchodzil do klasy spojrzalam na niego i nasze oczy napotkaly sie na siebie... On sposcil wzrok , a ja szybko wsadzilam reszte rzeczy do plecaka i rzucial tekst : Spadamy stad!  I wyszlysmy... Czemu to tak boli ??? Raz sie na mnie patrzy jak na nie wiedomo co , a innym razem spuszcza wzrok...I dalej zacytuje piosenka Jeden Osiem L.- Jak zapomniec... : "Ile dalbym by zapomniec cie wszystkie chwile te , ktore sa na nie, bo chce ! Bo chce ! Nie myslec o tym juz, zdmuchnac wszystkie wspomnienia niczym zalegly kurz, tak juz! Tak juz... Po prostu nie pamietac systuacji , w ktorych serce kleka ! Wiem nie wyrwe sie, chociaz bardzo chce ! Mam nadzieje , ze to wiesz i ty ..."

 

byla_masochistka... : :