Najnowsze wpisy, strona 23


sie 03 2004 Miłość ?!
Komentarze: 1

Gdy spotykamy kogoś i zakochujemy się, myślimy, że cały świat wszechświat nam sprzyja.
Ale jeżeli cos nam nie pójdzie po naszej myśli, wszystko rozpryskuje się niczym bańka mydlana i znika! Jak piękno które istniało chwilę wcześniej, może rozproszyć się tak szybko?
Zycie plynie bardzo predko: przenosi nas z raju w otchłanie piekieł, w ciagu paru sekund!"

byla_masochistka... : :
sie 03 2004 Bo mam potrzebę...
Komentarze: 0

Raz mam humor, którego mógłby pozazdrościć mi niejeden człowiek, a czasami po prostu chce tylko skoczyć z mostu!
Dziś mam taki dziwny dzień...
Patrzę na to wszystko co mnie otacza, wszystko wkoło, niby dobrze mi znane, ale jednak nic tak naprawdę nie jest moje, może czegoś pragnę, może nie...
może to kiedyś będę miała a może nie...
ja pragnę tak niewiele w życiu...tylko być szczęśliwa... hmm.. głupia idiotka... myślisz, że to niewiele.... ale to bardzo wiele... sama sobie nie zdaję sprawy na co ja czekam...

byla_masochistka... : :
sie 01 2004 Miłość...
Komentarze: 1

Co to tak naprawdę znaczy miłość?

czy jeśli chce chronić kogoś bez względu na to co będzie ze mną, znaczy, że kocham?

czy jeśli wariuję z tęsknoty, choć minęła chwila, znaczy, że kocham?

czy jeśli odnajdę szczeście jedynie w uszczęśliwianiu tej osoby, znaczy, że kocham?

czy jeśli sprawię jej przykrość i nie mogę sobie tego wybaczyć, znaczy, że kocham?

to miłość czy szaleństwo?

a może po prostu próba podniesienia własnej wartości?

ale to nie ja jestem kochaną, ja kocham. kocham. a przynajmniej tak myślę...

 

trudno jest mi dać ostateczną odpowiedź...gdyż nie będąc jeszcze nigdy zakochaną, skąd mogę wiedzieć, że to właśnie teraz?

 

a jednak. chyba kocham...

byla_masochistka... : :
sie 01 2004 Dlaczego...
Komentarze: 0

Dlaczego... jeżeli sami przeżyliśmy zawód, ból, ktoś nas zdradził, nie potrafimy uchronić przed tym bliskich nam osób? Dlaczego jeśli zmieszano nas z błotem, nadal mamy nadzieję, gdy Ci, którzy przeżyli to samo załamują się? Dlaczego jestem bezsilna, gdy widzę jak serce bliskiej mi osoby łka? Przecież skoro ja już to przeżyłam, a przynajmniej coś podobnego... powinnam wiedzieć, jak pocieszyć, jak pomóc... jak temu zapobiec gdybym wiedziała wcześniej. Ech... każdy z nas jest inny. Każdy z nas odczuwa inaczej ból.

Każdy z nas, jednak rani tak samo.

Boleśnie.

Zastanawiam się, czy nadal chcę być człowiekiem... czy nadal mam odwagę nim być.

byla_masochistka... : :
lip 26 2004 Ból...
Komentarze: 4

Dlaczego wszystko co jest dobre... miłe... wspaniałe musi się szybko kończyć?! Dlaczego nie mogłam urodzić się wcześniej ? Dlaczego nie mogę mieć teraz 20 lat ??? Czy zawsze nic mi nie będzie wychodzić ? Mam pecha... Kiedyś zgubiłam sens swojego życia... Staram się ten sens odnaleść... Moje życie jest do niczego... Nie mam po co, ani dla kogo żyć... ;(((  "Czy Ci już przeszło ? - Nie, nie przeszło... to nie przechodzi z dnia na dzień... to trwa... czasem w ogóle nie przechodzi..." Tak powinnam odpowiedziec... lecz nie mogłam... czasem po prostu brakowało mi słów... Łeba na zawsze zostanie w moim secu... mogę szczerze powiedzieć, że to były moje najlepsze wakacje... i kto wie czy nie ostanie... Nie mam ochoty ciągnąć swojego życia... Ból psychiczny jest dużo większy niż fizyczny... dłużej trwa i zostawia większy ślad... czasem nigdy nie znika... "Za dużo płaczesz... " Wiem o tym... ale nasze łzy nie są oznaką słabości... Umieram... wysycham... powoli... To się będzie tak ciągnąć... aż sama pomogę śmierci...

byla_masochistka... : :